Unia Europejska zerwie kontakty z Austrią, jeśli do władzy dojdzie skrajna prawica.

Unia Europejska wydała bezprecedensową w swojej historii deklarację polityczną. Wspólnota zerwie stosunki z Wiedniem, jeśli w Austrii dojdzie do władzy skrajnie prawicowa nacjonalistyczna Austriacka Partia Wolności, na czele której stoi Joerg Haider.

Prezydent Klestil miał dziś przyjąć przywódcę nacjonalistów Joerga Heidera i konserwatystów Wolfganga Schuessela. Rano kancelaria prezydenta wydała komunikat, w którym stwierdzono, że prezydent ma pouczyć Haidera, iż nie powinien obrażać zagranicznych polityków - w szczególności miał mu powiedzieć, jakich słów nie powinien używać, jeśli chce być mężem stanu. W południe Haider zwołał konferencję prasową i oświadczył, że nie pozwoli aby prezydent mu cokolwiek dyktował. Dodał także, że nie chciał nikogo urazić. Wcześniej Haider wypowiedział się krytycznie wobec Chiraca i rządu brytyjskiego. "Jestem demokratycznym politykiem. Od 20 lat pełnię w Austrii różne funkcje polityczne. Nigdy nie złamałem prawa, konstytucji czy zasad demokracji. I myślę, że to jest jedną z podstaw, dla których ludzie mnie popierają - po prostu mnie znają" - mówił.

Przypomnijmy, że w wyborach 3 października ubiegłego roku partia Jorga

Haidera zajęła drugie miejsce, zdobywając prawie 27 procent głosów.

Wiadomości RMF FM 15:45

Ostatnie zmiany 17:45, 18:45