Nie tylko polski rząd chce kupić dom Marii Skłodowskiej-Curie w Saint-Remy-les-Chevreuse pod Paryżem. Francuski korespondent RMF FM Marek Gładysz dowiedział się, że ofertę kupna złożyły już wcześniej co najmniej dwie osoby prywatne. Są one gotowe zapłacić bez negocjacji sumę, której żąda właścicielka: 790 tysięcy euro. W ciągu kilkunastu dni zapadnie prawdopodobnie decyzja, komu zabytkowy dom zostanie sprzedany.

Paryski korespondent RMF FM Marek Gładysz rozmawiał z Jeromem Soluchem-Lecuyerem - przedstawicielem agencji handlu nieruchomościami Stéphane Plaza Immobilier w Saint-Remy-les-Chevreuse, który odpowiedzialny jest za sprzedaż domu polskiej noblistki. Soluch-Lecuyer wyjaśnił, że oferta polskiego rządu oraz dwie inne oferty zakupu byłej posiadłości Marii Sklodowskiej-Curie, które złożyły osoby prywatne, zostaną przekazane właścicielce prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia. Następnie wszystkie zostaną zapewne rozpatrzone w ciągu kilkunastu dni.

Reporter RMF FM dowiedział się jednak nieoficjalnie, że właścicielka - choć nie jest ona związana z rodziną polskiej noblistki - potraktuje prawdopodobnie priorytetowo ofertę ze strony polskiego państwa.

Cena zabytku to 790 tysięcy euro. Jest on jednak w nie najlepszym stanie i będzie wymagał gruntownego remontu. Według Jerome’a Solucha-Lecuyera może on kosztować od 200 do 300 tysięcy euro. Niewielka budowla - o powierzchni mieszkalnej wynoszącej ok. 120 metrów kwadratowych z piwnicą o powierzchni przekraczającej 40 metrów kwadratowych - ma jednak nie tylko niezwykłą wartość historyczną, lecz również niepowtarzalny urok. Kolejni właściciele tego zabytku twierdzili, że - choć nie ma na to na razie żadnych dowodów - ozdobne motywy na suficie jadalni, takie jak kwiaty, liście, owoce i ptaki namalowała w wolnych chwilach sama Maria Skłodowska-Curie, która traktowała to jako rodzaj "czynnego odpoczynku". Przypomnijmy, że noblistka nigdy w Saint-Remy-les-Chevreuse nie mieszkała na stale. Chodzi raczej o domek letniskowy, do którego przyjeżdżała wraz z mężem, kiedy nie pracowała - głównie na wakacje. Budowle otacza ogród o powierzchni blisko 1000 metrów kwadratowych, w którym znajduje się zabytkowy gołębnik.

Dom znajduje się na oficjalnej liście francuskich zabytków historycznych. Oznacza to, że w czasie remontu trzeba będzie szczególnie uważać, by nie zniszczyć jego unikalnego wyglądu. Na zachowaniu historycznego charakteru prawdopodobnie będzie zależało polskiemu rządowi. W czasie remontu mimo wszystko możliwe są różne działania, na przykład rozbudowanie domu pod warunkiem zachowania odpowiedniego stylu architektonicznego. Istnieją jednak również działania, które są całkowicie zakazane. Na przykład zachowany w całości musi zostać zewnętrzny mur posiadłości - wyjaśnia Jerome Soluch-Lecuyer. Priorytetowe będzie jednak zapewne rozwiązanie bardziej priorytetowych problemów, takich jak naprawa zapadającej się podłogi w kuchni, czy wymiana niektórych okien.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Francja: Dom Piotra i Marii Curie wystawiony na sprzedaż

Opracowanie: