Dwie osoby zginęły w wypadku na krajowej "dwójce". Na odcinku między Mostkami a Stokiem samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Trasa jest już przejezdna.

Do tragedii doszło około godziny 17. Z wstępnych ustaleń policji wynika, że samochód osobowy zjechał na łuku drogi na przeciwny pas i dosłownie wbił się pod ciężarówkę.

Na miejscu zginęły dwie osoby, który wypadły z auta osobowego. Prawdopodobnie była to trzydziestokilkuletnia kobieta i jej córka. Wrak Seata wydobyto spod ciężarówki przy użyciu ciężkiego sprzętu. Nie było w nim nikogo więcej.

Na sekundę przed zderzeniem kierujący tirem miał widzieć mężczyznę za kierownicą. Zaznał policji, że wjeżdżając na łuk drogi zobaczył auto osobowe ślizgające się na mokrej jezdni. Chwilę wcześniej spadł deszcz. Być może to było przyczyną wypadku.