Dopiero sekcja zwłok wyjaśni, co było przyczyną śmierci dwóch braci w Szaflarach koło Nowego Targu na Podhalu. Zwłoki 41 i 45-latka odnaleziono wczoraj w dwóch oddzielnych domach.

Bracia mieszkali samotnie w dwóch gospodarstwach położonych w niewielkiej odległości. Rodzina starszego z nich zaniepokojona tym, że nie ma z nim kontaktu od dłuższego czasu, poprosiła sąsiadów o sprawdzenie, co się z nim dzieje. Sąsiedzi po wejściu do domu odnaleźli zwłoki 45-latka. Wezwana na miejsce policja chciała powiadomić o zgonie jego brata i wtedy okazało się, że on także nie żyje. 

Policja wstępnie wykluczyła, by do zgonu mężczyzn mógł się ktoś przyczynić. Prokuratura wszczęła w tej sprawie dwa odrębne śledztwa. Jutro prawdopodobnie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok obu mężczyzn.