Na rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu i grzywnę skazał Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej właściciela firmy Mard. Prokuratura oskarżyła go o poświadczenie nieprawdy w dokumentach przy przetargu na likwidację ściany wydobywczej w kopalni "Halemba". W listopadzie 2006 r., w czasie wykonywania prac likwidacyjnych, w wyniku wybuchu metanu zginęło 23 górników.

Już w czasie śledztwa Marian D. przyznał się do poświadczenia nieprawdy. Podobnie było w procesie, który rozpoczął się w maju. Poza karą więzienia w zawieszeniu sąd wymierzył mu 4 tys. zł grzywny i obciążył go kosztami sądowymi w wysokości ok. 1,3 tys. zł.

Jak ustaliła prokuratura, aby jego firma wygrała w przetargu, Marian D. podrobił dokumenty - listy referencyjne i zaświadczenie z ZUS. Wszystko było tak przygotowane, aby zlecenie dostał Mard. W przetargu musiały brać jednak udział co najmniej 2 firmy, dlatego szef Mardu porozumiał się z szefową innej śląskiej firmy górniczej.

Ponieważ jednak pracujący w niej ludzie nie mieli doświadczenia w wykonywaniu podziemnych prac, sfałszowano odpowiednie dokumenty i zaświadczenia. Umówiono się też, że gdyby jednak Mard przetarg przegrał, to i tak jako podwykonawca dostałby to zlecenie. Kobieta, która ustawiała przetarg z szefem Mardu została skazana już wcześniej w odrębnym procesie.