Jeszcze w styczniu sejmowa komisja zdrowia ma rozpatrzyć projekt ustawy o zakazie palenia w miejscach publicznych. Zakaz, który ma objąć miejsca pracy, transport publiczny, restauracje a nawet puby wywołał już spore kontrowersje. Jak się jednak dowiedział reporter RMF Tomasz Skory, projekt ustawy w tej sprawie... nie istnieje.

Chodzi o projekt komisji zdrowia poprzedniej kadencji Sejmu, który jak inne, nad którymi nie skończono pracy, wylądował w koszu. W nowym Sejmie trzeba go zgłosić od nowa. Ponieważ chcą to zrobić posłowie PiS, Platforma kontratakuje: Ja bym proponował, żeby ten bardzo restrykcyjny projekt, klub Prawa i Sprawiedliwości przetestował na własnych członkach. Krytyka kompletnie chybiona, ponieważ projekt komisji zdrowia podpisała jej przewodnicząca, a dziś minister Ewa Kopacz z PO.

Posądzany o jego autorstwo Tadeusz Cymański o pomyśle powrotu do niego mówi: W tej chwili to jest na etapie jeszcze przed poczęciem. Poczęcie sprowadzi się do wyciągnięcia z kosza projektu zakazu palenia, co do którego wszyscy byli zgodni: Poczynający mają się tak bardzo ku sobie, że sprawa poczęcia zdaje się być przesądzona. To jest przed nami i chcemy to zrobić w styczniu - dodaje Cymański. Na razie więc zakazu nie ma, ale będzie.

Tomasz Skory