Białopodlaska policja zatrzymała siedmiu celników, podejrzanych o korupcję. Mieli przyjmować łapówki za przymykanie oka na fałszywe faktury, w których zaniżano wartość luksusowych samochodów, sprowadzanych ze Szwajcarii. Łącznie w tej sprawie zatrzymano już 32 osoby.

Grupa przestępcza, w której działali celnicy, istniała od 2004 roku. Sprowadziła do Polski prawie 1500 luksusowych aut ze Szwajcarii. Przestępcy zaniżali ich wartość celną kilkunastokrotnie, a następnie odsprzedawali auta i wystawiali zaniżone faktury. W ten sposób unikali opłat podatkowych i celnych związanych z obrotem samochodami. Straty Skarbu Państwa, z tytułu niezapłaconych podatków oraz należności celnych, szacuje się na co najmniej 50 milionów złotych - poinformował January Majewski z zespołu mazowieckiej policji.

Zatrzymani celnicy usłyszeli zarzuty korupcyjne i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także niedopełnienia obowiązków służbowych. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.