Śląska policja szukała rodziców bądź opiekunów około 10-12-letniego chłopca. Dziecko podróżowało samo autobusem linii nr 130 w Rudzie Śląskiej - Halembie. Na szczęście, na policję po chłopca zgłosiła się mama.

To było około godziny 15:40. Samotnego chłopca zauważył kierowca miejskiego autobusu linii nr 130 w Rudzie Śląskiej i to on wezwał policjantów.

Kontakt z dzieckiem był utrudniony. Chłopiec nie miał dokumentów, nie potrafił też powiedzieć, skąd jest ani jak się nazywa.

Często powtarzał słowa: pies i Amanda.

Dziecko zaopiekowali się policjanci z Komisariatu Policji V w Rudzie Śląskiej. To do nich zgłosiła się matka dziecka. 

Opracowanie: