Jest gotowy raport na temat decyzji o odwołaniu dowództwa specjalnej

jednostki komandosów GROM. Raport to efekt kontroli zarządzonej przez

premiera. Pytany o zawartość dokumentu minister obrony Janusz

Onyszkiewicz powiedział, że dopiero się z nią zapoznaje. Nie chciał

ujawnić czy w raporcie oczyszczono byłe dowództwo GROM-u z wszelkich

zarzutów.

Na polecenia szefa rządu specjalny zespół kontrolerów miał się

dowiedzieć na jakiej podstawie minister Janusz Pałubicki podjął decyzję

o zdymisjonowaniu generała Sławomira Petelickiego i jego trzech

zastępców. Kontrolerzy mieli sprawdzić departament kontroli

ministerstwa spraw wewnętrzych. To właśnie na podstawie informacji z

tego departamentu minister Pałubicki wyrzucił dowódcę GROM-u zarzucając

mu łamanie prawa. Posłużył się wówczas niewybrednymi epitetami o

"bagnie w jednostce". Twierdził, że GROM na własną rękę kupił sprzęt

podsłuchowy wysokiej jakości, który mógłby na przykład służyć do

inwigilacji polityków. Dzień później Pałubicki przyznał, że został

wprowadzony w błąd. Premier zarządził wtedy kontrolę.