Wczesnym popołudniem ma być naprawiony uszkodzony wczoraj ropociąg „Przyjaźń” – dowiedział się reporter RMF FM. Rura pękła podczas robót drogowych w pobliżu stacji przesyłowej w Adamowie, przy granicy z Białorusią. Operator rury zapewnia, że nie ma żadnych zakłóceń w dostawach ropy do odbiorców.

Wyciek ropy zauważyli przypadkowi ludzie. Na miejsce zdarzenia udała się już ekipa spawaczy. Gdy awaria zostanie usunięta, przeprowadzona zostanie próba ciśnieniowa. Jeśli wszystko będzie w porządku, ropociąg zostanie z powrotem zasypany - mówi RMF FM oficer państwowej straży pożarnej w Siemiatyczach.

Według informacji straży, pęknięcie jest niewielkie. Wyciek nie doprowadził więc do katastrofy ekologicznej; skażonych jest tylko około dziesięciu metrów kwadratowych ziemi.