Namawiam stronę rosyjską, by siąść przy stole i rozmawiać - apeluje w rozmowie z RMF FM Andrzej Przewoźnik. Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa widzi możliwość zakończenia sporu wokół rosyjskiej wystawy narodowej w Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Prezes Rosyjskiego Kongres Żydów Wiaczesław Kantor sugeruje, że dyrekcja Muzeum zamknęła wystawę właśnie z powodów politycznych. Andrzej Przewoźnik przypomina, że wystawa nie została zamknięta, bo nigdy nie została otwarta.

Przypomnijmy: Rosjanie uznali obywateli Polski, mieszkających na terytoriach zajętych przez Związek Radziecki, a później trafili do Auschwitz - za obywateli sowieckich. Na polskiej ziemi nikt nie będzie beatyfikował paktu Ribbentrop-Mołotow - komentuje dziś w "Rzeczpospolitej" profesor Władysław Bartoszewski, przewodniczący Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.

Komsomolskaja Prawda napisała dziś, że „Polacy szantażują Rosję prochami więźniów Oświęcimia". Według gazety, "Polacy po raz kolejny zażądali od Rosji uznania okupacji ich ziem i wyrażenia skruchy". "Wówczas pany - być może - wspaniałomyślnie zezwolą na otwarcie naszej części ekspozycji" - pisze dziennik.

"Nie mogą - jak na to wygląda - wybaczyć nam, że to radzieccy, a nie amerykańscy lub brytyjscy żołnierze wyzwolili ich kraj - i Oświęcim też ! - od hitlerowców" - konstatuje "Komsomolskaja Prawda". Jej zdaniem, "na tragedii milionów ludzi polskie władze próbują zbić polityczny kapitał".

"Komsomolskaja Prawda" zauważa także, iż w 2005 roku, gdy do muzeum przyjechał prezydent Władimir Putin, Polacy nie mieli żadnych zastrzeżeń do rosyjskiej wystawy.