36-letnia matka trzech chłopców zamordowanych przez ojca została przesłuchana przez prokuraturę w Kutnie. Wcześniej na przesłuchanie kobiety nie zgadzali się ze względu na jej zły stan psychiczny lekarze.

Przesłuchanie, na które zgodę wyraził biegły lekarz, trwało ponad trzy godziny. Matkę chłopców pytano o możliwe motywy zbrodni, której dokonał jej mąż. Mężczyzna utopił najmłodsze z trójki dzieci - 4-letniego Jakuba, a dwaj starsi chłopcy, 15-letni Kamil i 12-letni Paweł, zginęli od sześciu ciosów zadanych nożem. Po dokonaniu zbrodni 40-letni Bogdan Ch. powiesił się na klamce od drzwi do łazienki. Zwłoki czterech osób znalazła matka chłopców, wracająca do domu po kilkudniowej nieobecności.

Prokuratura nie chce na razie ujawnić szczegółów zeznań kobiety. Co do motywów działania sprawcy nie chcemy wniosków wyciągać zbyt pochopnie. Konieczna będzie do tego kompleksowa ocena całego materiału dowodowego - mówi rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Śledczy nie ujawnili także dotąd treści listu pożegnalnego pozostawionego przez zabójcę, choć przyznają, że ma on duże znaczenie dla ustalenia motywów działania mężczyzny. Według nieoficjalnych informacji, przyczyną tragedii były nieporozumienia pomiędzy małżonkami. Kobieta chciała prawdopodobnie rozwieść się z mężem.