Prokuratura w Poznaniu ma już listę zawodniczek, które zostaną przesłuchane w sprawie podejrzanego o pedofilię trenera siatkówki. Śledczy zarzucają 56-letniemu Krzysztofowi L. poklepywanie, dotykanie w miejscach intymnych, znęcanie się psychiczne i poniżanie dziewczyn.

Do tej pory zostały przesłuchane trzy 15-letnie dziewczyny. Jak mówią, ich trener przekroczył granice przyzwoitości. Było to poklepywanie, dotykanie okolic uznanych powszechnie za okolice intymne. Proszenie tych dziewcząt, żeby siadały na kolana, przytulanie - powiedziała reporterowi RMF FM prokurator Magdalena Mazur-Prus.

Zdaniem psychologa dziewczynki mówią prawdę. Dziewczyny były budzone w nocy, odbywał się trening, który trwał godzinę czy półtorej. Po tym treningu nie wolno im było skorzystać z prysznica, tylko musiały iść spać - dodaje prokurator. Były też wulgarne słowa i poniżanie. Władze Związku Piłki Siatkowej są zaskoczone. Krzysztof L. ma opinię jednego z lepszych trenerów w Wielkopolsce.