Łotewski premier został oczyszczony z zarzutów o udział w grupie podejrzanej o pedofilię. Niezależne śledztwo wykazało, że oskarżenia pod adresem Andrisa Skele i dwóch innych wysokich rangą przedstawicieli rządu Łotwy są nieuzasadnione.

"Biuro Ochrony Konstytucji sprawdziło wszystkie zarzuty i okazały się one bezpodstawne", oświadczył Skele. Biuro odmówiło jednak ujawnienia informacji na temat swojego dochodzenia.

O udział w pedofilskiej aferze oskarżył członków rządu opozycyjny deputowany. Stało się to jesienią ubiegłego roku. W chwili postawienia ostrych zarzutów premierowi, ministrowi sprawiedliwości i szefowi urzędu skarbowego śledztwo w sprawie trwało już od roku. Według ustaleń prokuratury w skandal dotyczący dziecięcej pornografii mogło być zaangażowanych nawet 600 osób.

Wiadomości RMF FM 17:45