Prawa do odszkodowań majątkowych dla przesiedlonych po II Wojnie Światowej Niemców domaga się konserwatywna, bawarska część chrześcijańskich demokratów. Podczas zielonoświątkowego spotkania CSU, premier Bawarii Edmund Stoiber zaapelował do krajów Europy Środkowo Wschodniej, aby anulowały powojenne dekrety, uniemożliwiające Niemcom powrót na dawne ziemie.

Stoiber chcąc przypodobać się swoim wyborcom zażądał, by anulowane zostały przede wszystkim dekrety Benesza, które odnoszą się do Niemców sudeckich. Niemiecki polityk chce, by mogli oni powrócić na dawne ziemie i by mieli możliwość odzyskania swoich domów. Premier Bawarii zasugerował, że jeżeli przesiedleńcy nie otrzymają swoich praw, to trzeba będzie się zastanowić nad przyszłością krajów Europy Środkowo-Wschodniej w Unii Europejskiej. Tego politycznego szantażu nie ma się jednak co obawiać, gdyż jest to raczej bezskuteczna próba szukania poparcia wśród wyborców, a po drugie na takie propozycje nie zgodzi się ani niemiecki rząd ani Komisja Europejska. Guenter Verheugen w odpowiedzi na propozycje Stoibera powiedział, że to co miało miejsce przed zawarciem układów europejskich nie zostanie anulowane. To stwierdzenie powinno rozwiewa raczej nadzieje wypędzonych Niemców na rekompensatę.

foto CSU

10:25