Moskwa nie padła na kolana przez prezydentem Kwaśniewskim, ale rosyjscy publicyści twierdzą, że jego wizyta była udana i jak najbardziej na czasie. Media podkreślają, że długotrwały brak spotkań na najwyższym szczeblu stawał się już nieprzyzwoity.

Komentując wizytę roboczą Aleksandra Kwaśniewskiego w Moskwie, wtorkowe "Izwiestija" zwracają uwagę, iż polski prezydent jest pierwszym przywódcą z Europy Środkowowschodniej, z którym spotkał się Władimir Putin po wstąpieniu na kremlowski tron. "Polski prezydent, nie bacząc na kolejność (wizyt) postanowił osobiście przyjechać (do Moskwy), aby odmrozić stosunki (z Rosją).W dosłownym tego znaczeniu przymrozki polityczne spowodowały gwałtowną zapaść w kontaktach gospodarczych między Rosją i Polską" - oceniają Izwiestija", według którego problem ten jest rzeczywiście poważny.

"Kommersant" wyraża pogląd, że poniedziałkowa wizyta robocza Kwaśniewskiego ma zasadnicze znaczenie dla obu krajów. "Z inspiracji dwóch prezydentów stosunki rosyjsko-polskie zaczną się odradzać z gospodarki" - konstatuje dziennik.

Z kolei "Rossijskaja Gazieta" odnotowuje wystąpienie Kwaśniewskiego na Polsko-Rosyjskim Forum Gospodarczym, w którym - jak zauważa - podkreślił on, że nasze kraje powinny budować swoje stosunki na wspólnocie interesów i że nie jest im potrzebna przyjaźń na pokaz. "Rosja jest potrzebna Europie i Polsce" - cytuje dziennik słowa polskiego prezydenta.

Natomiast anglojęzyczny "Moscow Times" podkreśla, że Aleksander Kwaśniewski i Władimir Putin czynili w poniedziałek wszystko, co w ich mocy, aby naprawić nadszarpnięte stosunki między swoimi narodami. Dziennik zauważył, iż witając gościa, Putin podkreślił prawo Polski do dokonywania własnych wyborów politycznych. "Wychodzimy z założenia, że Polska podejmuje niezależne decyzje w sprawach polityki zagranicznej, co nie przeszkadza rozwojowi owocnej współpracy między nami" - przytacza dziennik słowa gospodarza Kremla.

08:20