Zwarcie instalacji energetycznej było prawdopodobną przyczyną pożaru supermarketu na poznańskim osiedlu Winiary. Dziś ruszyły prace rozbiórkowe na terenie pogorzeliska.

Według wstępnej opinii biegłego, przyczyną pożaru była woda, gromadząca się po ulewie w zagłębieniu dachu, pod którym były kable elektryczne. Kontakt przewodów z wodą doprowadził do zwarcia i wybuchu pożaru - powiedział Andrzej Borowiak, rzecznik poznańskiej policji.

Supermarket spłonął 4 czerwca. W akcji gaśniczej uczestniczyło 15 zastępów strażaków. Nikt na szczęście nie ucierpiał.