Rodzina nieżyjącego posła Tadeusza Nowaka represjonowanego w latach 50. wywalczyła odszkodowanie. Nowak był bezpodstawnie przetrzymywany w areszcie prawie trzy lata. Dziś Sąd Okręgowy w Poznaniu orzekł, że jego dzieci dostaną po 58 tysięcy złotych.

Dziesięcioletnia walka w sądach zakończyła się sukcesem. Koszmarne wydarzenia lat 1950-1953 trzeba było odtworzyć na procesie z chirurgiczną niemal dokładnością.

Poseł Nowak, przyjaciel Stanisława Mikołajczyka i założyciel PSL-u, porwany przez prokuraturę wojskową siedział w celi bez zarzutów. Jego najbliżsi zostali bez środków do życia. Po wyjściu z aresztu Nowak trafił do szpitala psychiatrycznego.

Wszyscy się od nas odsunęli, uważali mojego ojca za niebezpiecznego wroga. Głodowaliśmy, mama nie mogła znaleźć pracy – wspomina syn zatrzymanego.