13 osób ewakuowano z jednego z bloków w Zgierzu w Łodzkiem po tym, jak wybuchł tam pożar. Siedem osób trafiło do szpitala. Przyczyną pożaru było zwarcia instalacji elektrycznej.

Właściciele mieszkania, kobieta i mężczyzna, trafili do szpitala wojewódzkiego w Zgierzu. Kobieta uległa lekkiemu zaczadzeniu, natomiast jej małżonek doznał poparzeń 2 i 3 stopnia. Pięć innych osób odwiezionych zostało do Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi na obserwację. Pozostali ewakuowani, po akcji strażaków, mogli wrócić do swoich mieszkań - powiedział dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Zniszczone zostało jedynie mieszkanie, gdzie wybuchł pożar.