Do poniedziałku zawieszono poszukiwania ciała mężczyzny zaginionego w Jeziorze Swarzędzkim pod Poznaniem. Ciało drugiego mężczyzny wydobyto z wody rano. Obaj zaginęli po przewróceniu się drewnianej łódki.

Strażacy przerwali akcję, bo nurkowie pracują bez przerwy od kilkunastu godzin.

O północy z soboty na niedzielę, straż otrzymała informację o przewróceniu się łódki, którą wypłynęło pięciu młodych mężczyzn. Trzech z nich dopłynęło do brzegu, dwóch pozostało w wodzie. Podjęte poszukiwania nie przyniosły rezultatu i zostały przerwane - poinformował oficer dyżurny wielkopolskich strażaków. Wznowiono je w niedzielę około godz. 8.30.

Rzecznik prasowy poznańskiej policji Zbigniew Paszkiewicz powiedział, że trójka, która dopłynęła do brzegu, była pod wpływem alkoholu. Wszyscy mężczyźni pochodzą ze Swarzędza.