Prokuratura Garnizonowa w Warszawie wszczęła postępowanie wyjaśniające w sprawie zaginięcia żołnierza - dowiedział się reporter RMF FM. Łukasz Bielecki z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, wyszedł z domu w sobotę i do tej pory nie wrócił. Szukają go rodzina i policja. Funkcjonariusze twierdzą, że młody mężczyzna miał problemy zawodowe.

Jeszcze w sobotę był w pracy. Wrócił do domu, spakował osobiste rzeczy, zabrał telefon i dokumenty i wyszedł. Narzeczonej się żalił, że ma dość służby. Udało się ustalić, że ostatni ślad po Łukaszu Bieleckim to wypłata pieniędzy z bankomatu. Z konta zniknęły wszystkie oszczędności.

Rysopis zaginionego: wzrost - 178 cm, waga - około 70- 80 kilogramów, szczupły, krótkie, proste ciemne włosy, niebieskie oczy.