Policyjna komisja, która bada przyczyny pomyłkowego wtargnięcia funkcjonariuszy do mieszkania pani Małgorzaty z Łodzi, zakończyła swoje prace. Policja nie ujawnia, na jaką kwotę może liczyć kobieta.

Raport wydziału kontroli stołecznej policji dopiero trafił na biurko komendanta. Adam Mularz dziś ma się z nim zapoznać. W raporcie jest mowa o tym, kto zawinił i dlaczego antyterroryści zamiast do mieszkania groźnego przestępcy, wtargnęli do mieszkania niewinnej kobiety.

Pani Małgorzata szacuje szkody na 4 tys. zł. Mimo że minął tydzień, kobieta nadal czeka na przeprosiny.