Polscy żołnierze wyjadą do Czadu nie w grudniu, tak jak wcześniej planowano, a dopiero na przełomie marca i kwietnia. Polska planuje skierowanie do operacji pokojowej w Czadzie 350 żołnierzy i pracowników wojska.

Na początek w rejon misji wysłana zostanie grupa przygotowawcza. Siły główne mają zostać przetransportowane tam do połowy maja.

W skład grupy przygotowawczej mają wchodzić pododdziały inżynieryjny i logistyczny oraz sekcja medyczna. Polski Kontyngent Wojskowy w Czadzie ma osiągnąć pełną gotowość do działania w czerwcu przyszłego roku. Do głównych zadań polskich żołnierzy ma należeć m.in. patrolowanie terenu oraz ochrona konwojów z pomocą humanitarną i obiektów o szczególnym znaczeniu, np. pasów startowych.

W rejonie, w którym będą stacjonować Polacy panują trudne warunki:

W połowie listopada szef MON Bogdan Klich zadeklarował w Brukseli, że Polska jest gotowa wysłać do Czadu 350 osób, zastrzegając, że oczekujemy wsparcia logistycznego dla naszego kontyngentu.

Nadal brakuje śmigłowców, zarówno tych transportowych, jak i przeznaczonych do ewakuacji medycznej. Trwają rozmowy, które kraje je wyślą. Jak podkreśla Szef Sztabu WP gen. Franciszek Gągor, trudno wyobrazić sobie prowadzenie operacji w Czadzie bez wsparcia śmigłowcowego.