​Policjant, pobity wczoraj w centrum Warszawy, wyszedł po badaniach do domu. Nie ma poważniejszych urazów. Na funkcjonariusza po cywilnemu napadło czterech mężczyzn.

Mężczyźni napadli na policjanta na ulicy Kruczej. Funkcjonariusz wracał z prokuratury do komendy przy ulicy Wilczej, był też w banku.

Napastnicy bili i kopali funkcjonariusza, zabrali mu teczkę, po czym wsiedli do czarnego audi z niemieckimi tablicami rejestracyjnymi i odjechali. 

Policjant miał obrażenia głowy i tułowia, ale jego zdrowiu i życiu nic nie zagraża. 

Wciąż nie są znane motywy napastników. Nie wiadomo także, czy wiedzieli, że mężczyzna, którego pobili jest policjantem.

Policjantom do tej pory nie udało się wpaść na trop napastników. Policja zabezpiecza teraz i analizuje monitoring z warszawskich ulic.



(ph)