Policyjne posiłki z regionu, straż graniczna i straż miejska będą pomagać w ochronie wieczornego meczu reprezentacji Polski z zagranicznymi gwiazdami ligi w Szczecinie. W mieście brakuje policjantów - protestują przeciw nierównomiernym podwyżkom. Na zwolnieniach lekarskich lub urlopach jest stu funkcjonariuszy prewencji.

Jak mówią nieoficjalnie policjanci, wieczorem do służby przyjdzie najwyżej dwudziestu funkcjonariuszy prewencji z liczącego 200 osób oddziału. O pomoc policja poprosiła już straż miejską, straż graniczną i żandarmerię. Liczy też na spokój na trybunach. Wszyscy liczymy na wielkie wydarzenie sportowe, a nie chuligańskie wybryki - powiedział reporterowi RMF FM Pawłowi Żuchowskiemu Maciej Karczyński z Komendy Wojewódzkiej w Szczecinie.

Poznań również bez prewencji

Również w Poznaniu policjanci z oddziału prewencji masowo przynoszą zwolnienia lekarskie. Na L4 lub urlopach jest ponad 90 funkcjonariuszy. Rozgoryczenie policjantów jest w pełni uzasadnione, gdyż oszukano ich, mówiąc o podwyżce wysokości 522 zł - tłumaczy Mirosław Grycmacher ze związku zawodowego funkcjonariuszy.