Naród swoje, a jego wybrańcy swoje. Mimo że z sondażu Ośrodka Badania Opinii Publicznej wynika, że 90 proc. Polaków nie chce restrykcyjnych przepisów antynikotynowych, posłowie z sejmowej komisji zdrowia nie pozostawiają wątpliwości - ustawa będzie zakazywać palenia we wszystkich miejscach bez wyjątku.

Politycy nie wierzą tylko w nieprzychylne im sondaże, ale również w badania opinii publicznej. Każdym badaniem sondażowym można manipulować - mówi szef sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha. Posłowi nie podoba się to, że badania zleciło Krajowe Stowarzyszenie Przemysłu Tytoniowego, któremu zależy, żeby palić papierosy zawsze i wszędzie.

To nieprawda - odpowiada prezes KSPT Jerzy Skiba. Nie mamy nic przeciwko temu, żeby zmodyfikować ustawę. Obecnie funkcjonujące przepisy nie są efektywne, natomiast chcielibyśmy, żeby jednak była możliwość wyboru - zaznacza.

Proponowane przepisy przewidują m.in. całkowity zakaz palenia papierosów w pubach, miejscach pracy, obiektach użytku publicznego i na przystankach autobusowych. Nielegalne mają być również papierosy elektroniczne. Ustawa ma być gotowa za pół roku.

W Europie całkowity zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych wprowadzono dotychczas w kilkunastu krajach, m.in.: Irlandii, Norwegii, Włoszech, Szkocji, Szwecji, Słowenii, na Malcie i Litwie.