Na polu grunwaldzkim zakończyła się inscenizacja bitwy z 1410 roku. Oprócz Krzyżaków polegli też organizatorzy. Setki kierowców nie mogą się wydostać z Grunwaldu.

Skandal, koszmar. Jesteśmy zamknięci jak w pułapce – mówią kierowcy, którzy próbują wydostać się z Grunwaldu. Na polu parkingowym nikt nie kieruje ruchem, jest ogromy chaos. Organizatorzy pieniądze za miejsca parkingowe zebrali i poszli do domów. Kierowcom puszczają nerwy i mówią, że już nigdy na inscenizacją bitwy pod Grunwaldem nie przyjadą. Policja na temat organizacji ma inne zdanie: