Stołeczni policjanci zlikwidowali drukarnię produkującą etykiety, które potem umieszczano na markowych towarach. Między innymi proszkach do prania, kawie, papierosach, alkoholach, napojach gazowanych i chipsach. Zakład znajdował się w okolicach Mińska Mazowieckiego.

W drukarni na terenie gminy Dębe Wielkie odnaleziono kilka tysięcy etykiet. Część z nich była w trakcie produkcji - drukowanie odróbek odbywało się nocą. Policyjna akcja całkowicie zaskoczyła właściciela zakładu i pracowników.

Właściciela powielarni 50-letniego Jana L. funkcjonariusze zatrzymali. Grozi mu do 5 lat więzienia.