Młody mężczyzna utonął uwięziony w samochodzie terenowym, który w miejscowości Zawóz wpadł do Jeziora Solińskiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że trzech mężczyzn jadących land roverem po leśnych drogach, wjechało nagle do zalewu. 22-letni pasażer samochodu utonął, natomiast dwóm pozostałym udało się wydostać z pojazdu - powiedziała Anna Klee z podkarpackiej policji.

Policjanci ustalili wstępnie, że jeden z pasażerów, 17-latek wydostał się z samochodu i pomógł drugiemu mężczyźnie. Trzeciego z mężczyzn nie udało mu się uratować, ponieważ był zakleszczony między siedzeniami.

W policyjnym areszcie, do wyjaśnienia został zatrzymany właściciel samochodu, 32-letni mieszkaniec Sanoka. Jest on podejrzewany o kierowanie land roverem. Badanie trzeźwości wykazało u niego około 2,5 promila alkoholu w organizmie.