5 milionów 700 tys. uczniów na dwa miesiące pożegna dziś szkołę. Wakacje nie dla wszystkich oznaczają jednak wypoczynek. To również sposób na to, żeby podreperować uczniowski budżet. Nadal najbardziej opłaca się zarabiać za granicą.

Najwięcej ofert, prawie jedna trzecia, dotyczy pracy w Holandii. Można też popracować m.in. w Wielkiej Brytani oraz Stanach Zjednoczonych. W wakacje trudno o pracę w słonecznej Hiszpanii.

Na wyjeździe można liczyć na średnio tysiąc euro miesięcznie, czyli około 4 tys.zł. Poszukiwani są kelnerzy, kucharze, pracownicy hoteli, osoby do zbierania owoców oraz piloci wycieczek. Komu nie uda się wyjechać może szukać wakacyjnej pracy w kraju.

Najczęściej są to zastępstwa recepcyjne, czyli praca administracyjno- biurowa. Pojawia się też sporo ofert związanych z telefoniczną obsługą klienta- wylicza Aneta Nowak z firmy pośrednictwa pracy. Ponad połowa pracodawców na dwa wakacyjne miesiące chce zatrudnić pracowników na pełny etat.

Rok temu pracował co trzeci uczeń szkoły ponadgimnazjalnej, niemal co dziesiąty gimnazjalista i co dwudziesty uczeń szkoły podstawowej. W Ochotniczym Hufcu Pracy w Poznaniu, reporter RMF FM usłyszał, że dla osób, które nie mają jeszcze 18 lat, ofert pracy prawie nie ma. Jedyna propozycja to kolporter jednej z gazet ulicznych.

Nie skończyłam 18 lat. Brakuje mi dwóch miesięcy, nie ma zmiłuj się. Od 16 lat można roznosić ulotki- skarży się młoda dziewczyna.

Najmłodsi, czyli osoby do 16 roku życia mogą pracować tylko w drużynach sportowych, zespołach artystycznych oraz w branży reklamowej. Mogą występować w filmach albo roznosić ulotki. Na tyle pozwala im prawo. Dzieci w tym wieku nie mogą pracować dłużej niż 6 godzin dziennie. Muszą mieć zgodę rodziców i zezwolenie od inspekcji pracy. W zeszłym roku wydano niewiele ponad 540 takich pozwoleń.

Nastolatkowie, którzy są pełnoletni mogą już pracować 8 godzin dziennie. Potrzebują do tego jedynie zgody rodziców. Praca musi być lekka i tylko w ciągu dnia. Najpopularniejsze wakacyjne zajęcia dla 18 to roznoszenie ulotek. Można na tym zarobić od 4 do 7 złotych na godzinę. Przy zbiorze owoców 200-300 złotych tygodniowo. W restauracji pensja waha się od tysiąca do półtora tysiąca złotych.