Zarzut uszkodzenia ciała usłyszy młody mężczyzna, który w Mikołowie na Śląsku pobił 15-letniego chłopaka. Nastolatek został pobity, bo kibicuje innej drużynie piłkarskiej.

Do tragedii doszło w Mikołowie. 15-latek czekał na autobus na dworcu. Do nastolatka podszedł 19-letek i zapytał, jakiej kibicuje drużynie. Kiedy usłyszał odpowiedź dwukrotnie uderzył 15-latka w twarz. Miał go też kopnąć w żebra.

Później wsiadł za swoją ofiarą do autobusu i w Łaziskach Górnych wraz z innym 15-latkiem zmusił zaatakowanego chłopaka do wypowiedzenia obraźliwych tekstów pod adresem drużyny, której poszkodowany kibicuje. 19-latek z kolegą nagrali to telefonem.

Najpierw w ręce policji wpadł 15-latek - zajmie się nim sąd rodzinny. Później zatrzymany został starszy napastnik. Odpowie za uszkodzenie ciała i zmuszenie chłopaka do określonego działania.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Żywy noworodek znaleziony na działkach w Warszawie>>>

Opracowanie: