Bronisław Komorowski pozostanie marszałkiem Sejmu. Wniosek PiS-u o jego odwołanie został odrzucony. Partia domagała się pozbawienia Komorowskiego funkcji za jego wypowiedź o wizycie prezydenta Kaczyńskiego w Gruzji: Jaka wizyta, taki zamach, no bo z 30 metrów nie trafić w samochód, to trzeba ślepego snajpera.

Podczas debaty prezes PiS Jarosław Kaczyński zarzucił marszałkowi Sejmu m.in. tolerowanie brutalizacji życia publicznego, nieprzestrzeganie praw opozycji i zwyczajów parlamentarnych i związki z byłymi Wojskowymi Służbami Informacyjnymi.

Bóg nie obdarzył Komorowskiego cechami, które są potrzebne, aby wypełniać dobrze funkcję marszałka Sejmu - mówił J. Kaczyński. PiS jest partią niezwykle konsekwentną i konsekwentnie mnie zwalcza - bronił się marszałek Sejmu. W jego opinii, insynuacje dotyczące WSI i powiązań z Rosją to "potwarz i podłość".