Miał być pierwszy biznes, a wyszedł niewypał. Chodzi o rządowy program "Pierwszy Biznes" skierowany do bezrobotnej młodzieży.

Grażyna, jako absolwentka wyższej uczelni, chciała wziąć pożyczkę na uruchomienie własnej firmy. W Banku Gospodarstwa Krajowego, który udziela pożyczek ze środków resortu gospodarki i pracy, zapewniano ją, że spełnia wszystkie kryteria.

Kobieta złożyła wniosek pod koniec wakacji, ale… zabrakło pieniędzy. Na początku października spróbowała ponownie i otrzymała decyzję pozytywną. Dzień później zgodę na pożyczkę cofnięto, bo zmieniły się przepisy.

Z pechową absolwentką wyższej uczelni rozmawiał nasz lubelski reporter Krzysztof Kot. W świetle nowych przepisów absolwenci wyższej uczelni mogą ubiegać się o pożyczki na „Pierwszy Biznes”, jeśli mają mniej niż 27 lat i nie minęło jeszcze roku od ukończenia studiów. Posłuchaj relacji Romana Osicy: