Pozostaniemy przed budynkiem Ministerstwa Zdrowia do czasu rozwiązania problemu pielęgniarek z Podbeskidzia - zapowiedziały przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Kobiety zrezygnowały z wcześniej zapowiadanego ogólnopolskiego strajku.

Jak stwierdziły pielęgniarki, ich pikieta przed budynkiem resortu przynosi pierwsze efekty - w kilku szpitalach doszło już do porozumienia załogi z dyrekcją. Do kolejnych placówek związek wysyła grupy delegacyjne, liczy również na pomoc z resortu zdrowia. Zarząd krajowy wzywa panią minister Ewę Kopacz, by udała się na Podbeskidzie i współpracowała z grupą negocjacyjną - powiedziała przewodnicząca OZZPiP Dorota Gardias. Dodała, że związek podtrzymuje rozmowy z rządem i domaga się podjęcia natychmiastowych działań, mających na celu doprowadzenie do rozwiązań systemowych.

Minister zdrowia nie wybiera się jednak na Podbeskidzie. Jej zdaniem to konflikt między dyrektorami szpitali a personelem i właśnie między nimi powinien być rozwiązywany. Jak dodała, w kilku z pięciu placówek doszło już do porozumienia. Resort zdrowia ograniczy się więc do monitorowania sytuacji. Nie było tam przez kilka tygodni ani przewodniczącej związku, ani ministra zdrowia, i doszło do porozumienia - zaznaczyła Ewa Kopacz.

Pikieta pielęgniarek przed ministerstwem trwa od poniedziałku. Przedstawicielki zarządu OZZPiP we wtorek wieczorem spotkały się z minister zdrowia Ewą Kopacz. Resort zdrowia poinformował, że podczas spotkania pielęgniarki zostały zaproszone do konsultacji pakietu ustaw, jakie w najbliższych dniach przedstawi Ministerstwo Zdrowia, m.in. Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Środowe negocjacje w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej zakończyły się fiaskiem. Kolejne rozmowy mają się rozpocząć w czwartek o godz. 9. Pielęgniarki odeszły od łóżek 8 lutego. Oprócz personelu ze Szpitala Wojewódzkiego strajkują też pracowniczki ze szpitala w Żywcu. Natomiast w Międzybrodziu Bialskim, Bystrej i w Szpitalu Ogólnym nr 1 w Bielsku-Białej podpisano porozumienia i pielęgniarki wróciły do pracy na oddziałach.