Władze wrocławskich spółdzielni mieszkaniowych wpadły na oryginalny pomysł – stare boiska, trawniki i chodniki postanowiły przerobić na parkingi. W ten sposób próbują rozwiązać problem brakujących miejsc dla samochodów na osiedlach.

Gdy budowano bloki mieszkaniowe, auto było luksusem. Teraz na jedną rodzinę przypadają nawet trzy pojazdy, a na miejsce parkingowe trzeba wieczorami polować. Wracam po dwudziestej i nie mam, gdzie zaparkować. Wszystkie chodniki są obstawione - mówi jedna z mieszkanek wrocławskiego blokowiska.

Chcąc rozwiązać ten problem, zarządcy osiedla Nowy Dwór we Wrocławiu postanowili przerobić na miejsca do parkowania stare i zniszczone boiska. Jak mówi prezes spółdzielni, chodzi o obiekty pochądzące jeszcze z lat osiemdziesiątych, które teraz umierają śmiercią techniczną.

Z mieszkańcami wrocławskiego osiedla Nowy Dwór i prezesem spółdzielni rozmawiał reporter RMF FM Maciej Stopczyk: