Szwedzki kierowca Oscar Svedlund (Subaru Impreza) prowadzi w Rajdzie Polski, czwartej eliminacji mistrzostw Europy, po pierwszym etapie i rozegraniu siedmiu odcinków specjalnych. Szwedzka załoga wyprzedza o 50,3 s Krzysztofa Hołowczyca (Subaru Impreza).

Hołowczyc wygrał trzy popołudniowe odcinki specjalne, ale za opóźnienie startu do OS-4 został ukarany doliczeniem do swego czasu jednej minuty, co znacznie ograniczyło jego szanse na czwarte zwycięstwo w Rajdzie Polski.

Z sześciu zaplanowanych na sobotę odcinków specjalnych odbyło się pięć, bowiem pierwszy (OS-2) został przerwany po wypadku załogi Leszek Kuzaj - Jarosław Baran. Wszystkim kierowcom przyznano czas ostatniego zawodnika, który przejechał odcinek, a był nim Włoch Renato Travaglia.

Po wypadku Leszek Kuzaj został odwieziony do szpitala w Ełku na badania i obserwację, pilot Jarosław Baran nie doznał obrażeń. Badania przeprowadzone w szpitalu nie wykazały u Kuzaja, poza ogólnym potłuczeniem, poważniejszych skutków wypadku i po kilku godzinach zawodnik powrócił do bazy rajdu.

W drugim dniu rajdu z rywalizacji odpadło jeszcze kilku czołowych polskich kierowców, między innymi pierwszy lider rajdu Paweł Dytko, Tomasz Czopik, Kajetan Kajetanowicz, Michał Bębenek i Maciej Lubiak.

Kilka załóg miało na trasie wypadki, ale na szczęście skończyło się na niegroźnych potłuczeniach