Wprowadzenie systemu licencji importowo - eksportowych dla firm w
Kosowie ogłosiła misja ONZ w prowincji. Przedsiębiorstwa mają do końca
sierpnia czas na zarejestrowanie swej działalności. Krok ten ukrócić ma
kwitnący w najlepsze przemyt. Od zakończenia nalotów NATO na Jugosławię
granice Kosowa z Macedonią i Albanią nie są praktycznie kontrolowane.
Szmugluje się przez nie wszelkiego rodzaju wyroby żywność,
elektronikę, papierosy, benzynę i lekarstwa. Korzystając z chaosu
interesy robi także albańska mafia.