Nikt z rządu nie weźmie udziału w okrągłym stole do spraw reformy wymiaru sprawiedliwości organizowanym z inicjatywy ludowców - informuje w rozmowie z RMF FM rzecznik rządu Piotr Muller. Rozmowy zaplanowano na dziś.
Do wtorkowego poranka swojego udziału w rozmowach nie potwierdzili również przedstawiciele PiS. Wiele wskazuje na to, że - podobnie jak rząd - politycy Prawa i Sprawiedliwości nie zasiądą przy okrągłym stole.
Partia rządząca twierdzi, że okrągły stół to element działań kampanijnych, ale ludowcy odpierają te zarzuty i podkreślają, że za organizację debaty odpowiada wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL, a nie prezes tej partii.
Takie stanowisko PiS oznacza, że szanse na przyjęcie ustaw naprawczych - dotyczących wymiaru sprawiedliwości - które mają być efektem okrągłego stołu - już na etapie tworzenia - są bliskie zeru.
W rozmowach wezmą za to udział główne kluby opozycyjne: Platformę Obywatelską będą reprezentować Kamila Gasiuk-Pihowicz i Arkadiusz Myrcha, a Lewicę Anna Maria Żukowska i Krzysztof Śmieszek.
Kancelarię Prezydenta będzie reprezentowała dyrektor biura prawa i ustroju Małgorzata Paprocka - donosi dziennikarz RMF FM.
W debacie ma wziąć udział również przedstawiciel Andrzeja Dudy, Rzecznik Praw Obywatelskich, reprezentanci stowarzyszeń sędziowskich oraz poszkodowanych przez wymiar sprawiedliwości, a także dziekani wydziałów prawa.
Na ponad 60 stronach krok po kroku sejmowi legislatorzy przeprowadzają wykład dotyczący prawa europejskiego i udowadniają, że zdecydowana większość pomysłów partii rządzącej rodzi poważne ryzyko stwierdzenia naruszenia zasady niezależności, bezstronności sądów, niezawisłości sędziów. Jako członek Unii Europejskiej, Polska jest zobowiązana do ich bezwzględnego przestrzegania.
Urszula Gwiazda
Patryk Michalski
Copyright © 1999-2021 RMF24.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu