Obrońcy dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego, podejrzanego o płatną protekcję, złożyli w piątek skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Ich zdaniem, artykuł kodeksu karnego, z którego skorzystał sąd, wydając decyzję o aresztowaniu S., jest sprzeczny z konstytucją.

Jak powiedział jeden z obrońców Sumlińskiego, Roman Giertych, chodzi o art. 437 Kodeksu postępowania karnego, który pozwala sądowi okręgowemu, zmieniającemu decyzję sądu rejonowego, nałożyć areszt, mimo że sąd rejonowy go nie zastosował. Jest to faktycznie pozbawienie wolności decyzją jednoinstancyjną i, jako takie, jest sprzeczne z konstytucją - powiedział.

Giertych dodał, że obrońcy wystąpili też do TK o wstrzymanie wykonania decyzji o areszcie do czasu rozpoznania przez Trybunał skargi.

Prokuratura postawiła Wojciechowi Sumlińskiemu zarzut płatnej protekcji wobec żołnierza WSI i obietnicy załatwienia mu za 200 tys. zł pozytywnej weryfikacji. Początkowo sąd odmówił jego aresztowania, po odwołaniu się prokuratury, we wtorek sąd okręgowy zdecydował o aresztowaniu dziennikarza.

W środę dziennikarz podciął sobie żyły w warszawskim kościele. Jest w szpitalu pod opieką psychiatry i psychologa.