Mazurscy samorządowcy planują rozszerzenie szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, by przyciągnąć turystów. Ma powstać m.in. kanał, który połączy Jezioro Śniardwy z akwenami w okolicach Ełku.

Co ciekawe, już za czasów hitlerowskiej III Rzeszy myślano o przekopaniu kanałów, a nawet o połączeniu Mazur z Bałtykiem. Według miejscowej legendy miały tam nawet stacjonować okręty podwodne. Baza U-Botów to bajki, natomiast pomysł połączenia Wielkich Jezior Mazurskich z Bałtykiem – owszem. Wykonano bardzo dużo prac - mówi szef olsztyńskiego PTTK Marian Jurak.

Polskie samorządy o morzu nie myślą. Skupiają się na nowym połączeniu z Giżycka do Jeziora Śniardwy, a także o kanale między głównym szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich a jeziorami wokół Ełku. Żeglarzom te pomysły się podobają, ale problemem są oczywiście pieniądze. Inwestycje kosztowałyby kilkaset milionów złotych. Taką kwotę uda się znaleźć najwcześniej za pięć lat. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Adama Piedziewicza: