W nocy silny wybuch zniszczył serbską cerkiew prawosławną w Prisztnie-
stolicy Kosowa. Żołnierze KFORU znaleźli tam także drugi ładunek,
który na szczęście nie eksplodował. Nie wiadomo, kto go tam zostawił i
dlaczego. Nikomu nic się nie stało. Brytyjscy żołnierze ewakuowali
jednak mieszkańców okolicznych budynków.