Nie ma kandydata na Marszałka Sejmu

Dlaczego, mimo wcześniejszych deklaracji, nikogo nie wybrano? Prawdopodobnie chodzi o to, że żaden z kandydatów nie ma pełnego poparcia w PiS-ie. Nie można też wykluczyć, jak to się już wielokrotnie zdarzało, że kandydatura bądź kandydatury nie podobają się prezydentowi.

Prowadzimy jeszcze rozmowy. Decyzji ostatecznych jeszcze nie ma, ponieważ musimy prowadzić liczne konsultacje - powiedzał szef klubu PiS Marek Kuchciński. Polityk mówił o konsultacjach w PiS-ie z koalicjantami, ale dość tajemniczo dodał, że chodzi też o inne konsultacje. Jednak z kim i z jakiego powodu - tego już nie wyjaśnił, pozostawiając pole do licznych spekulacji.

W tej chwili wiadomo jedno – następca Marszałka Marka Jurka ma być wybrany do środy, co oznacza, że jeśli będzie zgoda na kandydata, to jego nazwisko możemy poznać nawet w ciągu najbliższej doby.

Dodajmy, że jako następcy Marka Jurka rozważani przez kierownictwo PiS byli: szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Zalewski oraz wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Brana pod uwagę była również kandydatura Aleksandry Natalli-Świat. Zieliński pojawił się na posiedzeniu Komitetu pół godziny po jego rozpoczęciu.

Przypomnijmy. 13 kwietnia, po tym, gdy Sejm nie wprowadził do konstytucji zapisu o ochronie życia od poczęcia, Jurek zrezygnował z funkcji marszałka. Następnego dnia Jurek, dotychczasowy wiceprezes PiS, zrezygnował z członkostwa w partii; we wtorek wystąpił z klubu parlamentarnego PiS.

W ubiegły czwartek Jurek ogłosił, że założy nowe ugrupowanie chrześcijańsko-konserwatywne. Oświadczył, że jego partia chce wspierać rząd i współpracować z PiS jako "naturalnym partnerem". W ugrupowaniu Jurka znaleźli się także dotychczasowi posłowie PiS: Artur Zawisza, Marian Piłka, Małgorzata Bartyzel i Dariusz Kłeczek. Politycy deklarują, że jeszcze w tym tygodniu zarejestrują swój klub w Sejmie (do czego potrzeba 15 posłów).