Były wiceszef MSZ i MON Robert Mroziewicz z Unii Wolności został prawomocnie uznany za "kłamcę lustracyjnego".

Taką decyzję wydał w poniedziałek Sąd Lustracyjny II instancji. Rozstrzygnął w ten sposób apelację Mroziewicza od wyroku sądu I instancji, który w czerwcu 2000 roku także stwierdził, że oświadczenie było kłamliwe. Podczas zamkniętej rozprawy apelacyjnej, rzecznik interesu publicznego Bogusław Nizieński wnosił o utrzymanie wyroku. Obrona domagała się albo orzeczenia, że Mroziewicz nie był agentem, albo zwrotu całej sprawy do sądu I instancji.

Sąd I instancji uznał, że w latach 1977-1985 Mroziewicz był agentem SB i zataił to w oświadczeniu lustracyjnym. Oskarżony zaprzeczał, by był agentem, zarzucił sędziom, że "dali wiarę esbekom" i złożył apelację. Werdykt oznacza, że Mroziewicz nie będzie mógł przez 10 lat pełnić niektórych funkcji publicznych.

00:20