Marcin Herra przestał być prezesem spółki PL.2012+, która jest operatorem Stadionu Narodowego w Warszawie. Taką decyzję podjęło Walne Zgromadzenie spółki. Członkiem zarządu przestał być też Andrzej Bogucki.

Stanowisko Herry zajął Łukasz Sekuła, dotychczasowy prokurent PL.2012+ oraz dyrektor operacyjny w spółce.

Marcin Herra nie uzyskał absolutorium na Walnym Zgromadzeniu. Powodami są utrata zaufania ze strony stuprocentowego udziałowca spółki, którym jest Skarb Państwa reprezentowany przez Ministerstwo Spółki i Turystyki oraz inna wizja zarządzania Stadionem Narodowym - poinformowała rzeczniczka MSiT Katarzyna Kochaniak. Dodała, że jest to cały jej komentarz w tej sprawie.

Jak ustalił nasz reporter Maciej Jermakow, Herra będzie mógł liczyć na odprawę w wysokości miesięcznej pensji - a ta wynosiła 29 tysięcy złotych brutto.

PL.2012+ Stadionem Narodowym zarządza od 1 stycznia 2013 roku. Powstała w wyniku przekształcenia spółki PL.2012 (jej prezesem był Herra), która była odpowiedzialna za koordynację wszystkich prac dotyczących organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie w 2012 roku.

Herra prezesem PL.2012 został 12 lutego 2008 roku. Powołał go ówczesny minister sportu Mirosław Drzewiecki. Wiceprezesami Pl.2012 byli Bogucki oraz Rafał Kapler, który później był prezesem Narodowego Centrum Sportu - pierwszego operatora Stadionu Narodowego. Kapler odszedł w lutym 2012 roku, po skandalu z odwołaniem piłkarskiego Superpucharu.

Podstawowym zadaniem PL.2012+ jest generowanie dochodów pokrywających koszty utrzymania stadionu. Na konferencji prasowej 18 grudnia ubiegłego roku i Herra, i minister sportu Andrzej Biernat podkreślali, że rok 2013 był sukcesem w działalności obiektu.

Jeśli ścieżka wskazywana przez zarządcę obiektu jest prawdziwa, wszystko wskazuje, że w 2015 roku nie będzie wymagane dofinansowanie przez ministra sportu. Będę konsekwentnie pilnował tego zobowiązania prezesa. Jesteśmy dumni, że stadion żyje i jest miejscem kultowym - stwierdził wówczas Biernat.

(j.)