Warszawska prokuratura ocenia, czy są przesłanki do wszczęcia dochodzenia w sprawie makabrycznej pomyłki w zakładzie pogrzebowym na Ochocie. Doszło tam do zamiany zwłok. Przed pochówkiem rodzina odkryła, że w trumnie przekazanej im z zakładu znajdują się zwłoki obcego człowieka.

O zamianie poinformowano policję, która stara się teraz ustalić, czyje ciało spoczywało w trumnie i w jakich okolicznościach zostało zamienione. Jak przyznają funkcjonariusze, przed nimi bardzo dużo pracy. Muszą bowiem zbadać procedurę wydawania zwłok z zakładu pogrzebowego od czasu, gdy trafiło tam ciało członka rodziny, która poinformowała o makabrycznej pomyłce.

Pod uwagę branych jest kilka hipotez, między innymi, że poszukiwane zwłoki wydano komuś innemu, a także, że doszło do pomyłki przy kremacji.