Antoni Macierewicz ma przeprosić byłego szefa WSI generała Marka Dukaczewskiego. Taką decyzję wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. Chodzi m.in. o słowa Macierewicza, że generał ponosi odpowiedzialność za nieprawidłowości w WSI.

Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego ma też wpłacić 10 tys. zł na cel dobroczynny. Macierewicz zapowiedział apelację. To pierwszy wyrok związany z rozwiązaniem Wojskowych Służb Informacyjnych; w sądach są już kolejne pozwy w tej sprawie.

Macierewicz powiedział m.in., że przez 15 lat istnienia WSI dopuszczały się nielegalnych działań wobec świata mediów, polityki i gospodarki. Według Macierewicza, za te nieprawidłowości odpowiada m.in. gen. Dukaczewski, szef WSI za rządów SLD (2001- 2005). Macierewicz dodał, że sowiecki wywiad wojskowy przeszkolił wielu oficerów WSI, w tym Dukaczewskiego.

Generał uważa, że Macierewicz stworzył wobec niego atmosferę, która sprawiła, że nie może znaleźć żadnej pracy. Według niego, słowa dzisiejszego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego nie były oceną działalności WSI, ale miały charakter "osobistych animozji".