Mieszkańcy Lublina nie mogą sobie wyobrazić swojego miasta bez "baobabu" na Placu Litewskim. W rzeczywistości to ponad 100-letnia potężna lipa, która wrosła w pejzaż Lublina, a teraz może stamtąd zniknąć.
Drzewo zaczęło chorować. Wierzchnia część jest w dość dobrym stanie, ale są problemy z korzeniami. W miasto ruszyła plotka, że "baobab" trzeba będzie wyciąć.
Z Piotrem Wroną z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Lublin i zaniepokojonymi mieszkańcami rozmawiał reporter RMF FM Krzysztof Kot: