Przebywający w Kanadzie prezydent Valdas Adamkus, powiedział, że przyjmie dymisję rządu Rolandasa Paskasa. Szkopuł w tym, że litewski premier wcale nie podał się do dimisji. Stwierdził jedynie, że pojutrze poinformuje prezydenta

o swoich planach.

Obaj politycy toczą zażarty spór o sprzedaż amerykańskiej grupie

energetycznej Williams akcji największego litewskiego koncernu

naftowego. Paskas wraz z kilkoma ministrami sprzeciwia się tej

transakcji. Jednak prezydent, a także większość rządu i parlamentu,

uważają, że amerykański inwestor postawiłby na nogi litewski koncern,

będący ostatnio w poważnych tarapatach finansowych.