Minister Zbigniew Ziobro powinien podać się do dymisji - uważa Ryszard Kalisz. Poseł SLD komentuje w ten sposób wczorajszą decyzję sądu o wypuszczeniu z aresztu doktora Mirosława G. - podejrzanego o zabójstwo i korupcję. Ziobro powinien podać się do dymisji dla swojego dobra - mówi Kalisz.

Przecież ma świadomość, że jest młodym człowiekiem i kiedyś za to wszystko, co robił jako minister sprawiedliwości, osądzi go opinia publiczna. Powinien zachować się honorowo i zrezygnować z tej funkcji - twierdzi Ryszard Kalisz.

Adam Bielan z Prawa i Sprawiedliwości odrzuca te sugestie: Nawet jeśli są jakieś nieprawidłowości w prokuraturze, to one się zdarzały i będą zdarzać. Pan minister Ziobro jest jednym z najlepszych członków tego gabinetu i uważam, że powinien dalej robić swoje.

Opuszczenie przez Mirosława G. aresztu z pewnością oczyści atmosferę - ocenia profesor Jerzy Sadowski, kierownik Kliniki Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Posłuchaj:

Przypomnijmy. Mirosław G. jest podejrzany o zabójstwo pacjenta, mobbing, znęcanie się nad osobą najbliższą; przedstawiono mu też 45 zarzutów korupcyjnych opiewających na kwotę ok. 50 tys. zł. 12 lutego funkcjonariusze CBA zatrzymali dr. Mirosława G. w szpitalu MSWiA.

Zatrzymanie było filmowane i pokazane potem w stacjach telewizyjnych, po emisji na wspólnej konferencji prasowej ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Ich wypowiedzi wywołały potem publiczną dyskusję o "teatralizacji" czynności procesowych i wykorzystywaniu ich w propagandowych celach. Ziobro na konferencji prasowej m.in., powiedział, że Mirosław G. nikogo już nie pozbawi życia.