Albo szybki wybór Marszałka Sejmu, albo przyśpieszone wybory całego parlamentu - taką alternatywę rysuje Prawo i Sprawiedliwość. PiS już dziś wieczorem ma zdecydować, kto będzie jej kandydatem na następcę Marka Jurka.

W grę wchodzą trzy kandydatury i... dwa nazwiska: Pawła Zalewskiego i Aleksandry Natalli-Świat. Dane trzeciego kandydata wciąż nie są znene.

Wcześniejsze wybory to realna broń PiS-u, czy tylko straszak dla buntowników? Na razie raczej to drugie. PiS chce przekonać tych, którzy myślą o przejściu do Prawicy RP, ze to nie przelewki i że premier nie będzie ze spokojem obserwował jak topnieją mu partyjne szeregi. Jeśli koalicja straci większość, zdecyduje się na radykalny wyborczy wariant. Chcemy uniknąć błędu AWS i powolnego rozpadu klubu. Gdyby było takie zagrożenie, wówczas mniejszym złem będą przyśpieszone wybory - mówi jeden z polityków PiS.

Wszystko jednak wskazuje na to, że wybór mniejszego zła nie będzie konieczny. Koptowanie posłów idzie partii Jurka jak po grudzie. Widoki na parlamentarny krach są niewielkie. Tym bardziej istotna więc staje się kwestia wyboru nowego marszałka.

Na wieść o kandydaturze Pawła Zalewskiego, partyjne doły załkały, bo Zalewski to człowiek związany z Kaczyńskimi od niedawna. Pojawiły się więc kandydatury Natalii - Świat i jeszcze jedna, skrzętne skrywana, ale być może pytanie o nią pojawiło się w porannym Kontrwywiadzie RMF FM. Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski pytany o kandydaturę wiceministra spraw wewnętrznych Jarosława Zielińskiego, powiedział: To jest sprawa , która najpierw musi być omówiona przez władze partii klubu i dopiero wówczas w tej sprawie będziemy mogli się wypowiadać.

Niezależnie jednak, kto wygra, lada dzień Marek Jurek najpewniej rozstanie się z marszałkowskim fotelem, laską i gabinetem. Na przemiał pójdą też materiały i ulotki promocyjne Sejmu, na których widnieje oblicze Marka Jurka. Ulotek tych na szczęście nie jest wiele, bo pamiętając o burzliwych dziejach wszystkich ostatnich marszałków, biuro informacyjne Sejmu unikało umieszczenia nazwisk i podobizn sejmowego prezydium w materiałach rozdawanych krążącym po parlamencie wycieczkom.

Konrad Piasecki, RMF FM